Oto moja ekipa:
DUNKIN DONUTS | |
5 | Pau Gasol, LAL PF |
30 | Carlos Boozer, Chi PF |
39 | Joakim Noah, Chi C |
64 | Kevin Love, Min PF |
73 | Trevor Ariza, Nor SF |
98 | George Hill, SA PG |
107 | Wilson Chandler, NY SF |
132 | DeMarcus Cousins, Sac PF |
141 | Jarrett Jack, Tor PG |
166 | Goran Dragic, Pho PG |
175 | Ronnie Brewer, Chi SG |
200 | Jared Dudley, Pho SF |
209 | Omri Casspi, Sac SF b |
Jak widać skoncentrowałem się w pierwszych rundach na graczach wysokich co poniekąd wynikało z obranej taktyki (koncentracja na FG, REB, AST, STL, BLK oraz w drugiej kolejności na 3PM i PTS). W dużej mierze wynikało to także z braku wartościowych niskich (wszyscy lepsi poszli bardzo wcześnie - w pierwszej rundzie: Paul, Bryant, Williams, Nash, Wade, Curry, Evans, Rondo. W drugiej rundzie, lecz przed moim wyborem poszli: Kidd, Iguodala, Roy, Westbrook, Johnson, Ellis, Billups).
Niestety trochę chyba przesadziłem. Z mojej analizy wynika, że zbiórki będę w tej lidze wygrywał "w cuglach", podobnie FG. Niestety gorzej sprawa wygląda w BLK (moi wysocy nie są w tym elemencie jakimiś dominatorami) i STL, natomiast w AST jestem w tym momencie w ogonie ligi. Dlatego też będę chciał za wszelką cenę dokonać wymiany - oddać jednego z wysokich (najchętniej Love lub Cousinsa, ew Boozera) za jakiegos niskiego gracza dającego STL i AST (ideałem byłby taki który dorzucałby jeszcze trójki). Narazie wysłałem 3 propozycje:
- Evans-->Boozer
- Rose-->Love
- Arenas-->Cousins
Zobaczymy jaki będzie odzew. Koleś od Evansa naprawdę potrzebuje wysokiego (jego jedynym centrem jest Hawes a jedynym PF Brand) a ma ewidentnie nadmiar niskich (jego pierwsze trzy wybory to: Evans, Kidd i Harris). Trochę taki negatyw moich wyborów:)) Teoretycznie wiec powinno mu zależeć na takim trejdzie, ale zobaczymy co odpowie. Być może ma jakiś zdradziecki plan zawojowania ligi point guardami...
A oto jak wyglądał cały draft:
Kilka komentarzy do moich wyborów:
1. Pau Gasol - tutaj niestety sie przeliczyłem...Liczyłem bowiem (ba, byłem pewien), że do numeru 5 na 100% dotrzyma Dwight. Nie dotrzymał...Poszedł z czwórką, zaraz po Big3 (czyli po Durancie, Paulu i Jamesie). W tym momencie Pau wydawał się najpewniejszą opcją.
2. Boozer - niestety w tzw. międzyczasie poszło większość wartościowych niskich i musiałem uderzyć ponownie w wysokiego. Padło na Carlosa głównie ze względu na jego FG (56%) oraz REB (11). Nieżle też wygląda w AST (3,2) i STL (1,1). Niestety jak na PF/C słabo blokuje (tylko 0,5).
3. Noah - miedzy Boozerem a Noah bylo tylko 9 numerów w drafcie a jednak zdązyli zniknąć ze stołu wszyscy Ci, których mógłbym rozpatrywać zamiast Joakima (Bogut, Marc Gasol, Horford). Zastanawiałem się długo nad Duncanem, ale ostatecznie postawiłem na młodość:)
4. Love - cóż mogę napisać - I LOVE this guy:)) Z resztą jak można go nie lubić? 11 zb w ciągu 28 minut średnio spędzonych na boisku i do tego ciągle niedoceniany, wychodząc z ławki w cieniu Big Ala? Myślę, że w tym sezonie Kevin (podbudowany wystepęm na MŚ i złotym medalem) stanie się niekwestionowanym liderem Wilków. Myślę, ze jeśli dostawał będzie po 35-40 minut w meczu to może zagrozić DH w walce o najlepiej zbierającego ligi.
5. Ariza - no cóż, pomału desperacko trzeba było szukać graxzy z pozycji PG,SG,SF i w piątej rundzie padło na Trevora. Najbardziej pasował on to mojego zdradzieckiego masta-planu:) Poza tym myślę, że przenosiny do NOH i gra u boku CP3 mogą bardzo ale to bardzo poprawić jego statystyki.
6. George Hill - desperate housewifes season two...potrzebowałem PG i Hill (biorąc pod uwagę jaką miał końcówkę zeszłego sezonu) wydawał mi się najlepszym wyborem.
7. Wilson Chandler - SG/SF - dwie pozycje zawsze cieszą a poza tym Wilson gra na bardzo dobrych %. Przy Amare i dobrym PG jakim jest Felton jego staty powinny pójść w górę.
8. DeMarcus Cousins - Lubie dzieciaka! Myśle, że może powalczyć z Wallem i Griffinem o miano debiutanta roku.
9. Jack - potrzebowałem drugiego (a kto wie, byc moze pierwszego) rozgrywającego i padło na Jarretta. Poprzedni sezon miał solidny. Wygryzł z piątki samego Calderona, choć być może bardziej trafnym byłoby stwierdzenie, że Jose wygryzł się sam...
10. Dragic - Mając w pamięci końcókę RS oraz Play Offy a także Mistrzostwa Świata, zainwestowałem w jeden z większych talentów ze starego kontynentu. Goran będzie sie dalej uczył od Steve a kto wie, być może zagra w starting5 i jego boku. Czytałem, że jest plan aby grać Nashem na dwójce.
11. Brewer - trzeci Byk w moim składzie. Mam nadzieje, że będą mieli solidny sezon bo inaczej leże i kwiczę w tej lidze...
12. Dudley - kolejne ławkowicz Suns w moim składzie i kolejny "odpowiedzialny" w dużym stopniu za tak udany występ Słońc w zeszłorocznych PO. Daje przede wszystkim dobre %, trójkę, zbiórkę, trochę stili.
Hej, to 12 runda!! do wzięcia byli jeszcze Beaubois, Chalmers, Webster, JJ Redick, a wymieniłem tylko tych najlepszych...W zasadzie być może Roddy B byłby nie takim złym pickiem...
13. Casspi - solidny drugoroczniak, który ma szanse na stałe zadomowić sie w starting5 Sacramento, których skład wygląda całkiem ciekawie (Evans, Casspi, Udrih, Landry, Cousins, Dalembert). Być może jeszcze nie na PO, ale za rok, dwa - kto wie?
UPDATE 1:
W tej lidze są aż dwa miejsca "IR-eligible", na które można wrzucać graczy kontuzjowanych i dobrać dodatkowych graczy zdrowych z FA. Skorzystałem z tej opcji wrzucając na IR torbacza Boozera. Przy okazji zapełniłem drugą IR dobierając z FA Kendricka Perkinsa. Na zwolnione przez Boozera miejsce dobrałem Ty Lawsona. Moim zdaniem Ty może w tym sezonie grać wiecej. Powinien już raz na zawsze rozstrzygnąć na swoją korzyść walkę o miano drugiego PG Nuggets (jak wiadomo w zeszłym roku miał pewne problemy z wygryzieniem Anthonego Cartera). Powinien też zabrać kilka minut Billupsowi, który jest coraz starszy i być może będzie troche bardziej oszczędzany w regular season. To, że Lawson ma papiery na bardzo dobrego rozgrywającego widzieliśmy już momentami podczas jego debiutanckiego sezonu, kiedy to z powodzeniem kreował grę Bryłek a pod nieobecność Billupsa notował bardzo przyzwoite występy w pierwszej piątce.